Z powodów takich a nie innych nie jesteśmy w stanie kimać kapel po koncertach. Maksymalnie jedną, ale w warunkach polowych (podłoga u Tricky'ego) co jak wiadomo nie wszystkim przypasi (np. Analogs odpada). Jeżeli nic się nie zmieni i nikt nie pośpieszy z pomocą (pokój dla zespołu na jedną noc) będziemy zmuszeni odwołać WSZYSTKIE koncerty zabukowane do kwietnia...

Kto nocuje The Analogs? Jak wygląda sytuacja z ewentualnym noclegiem w MDK? Jakie są koszty wynajmu pokoju np. w Łodziance lub innym badziewiu?
Na te inne pytania- odpowiedzi udzielamy od teraz. :D

Wielspin, kiedy nie ma turnusów, udostępnia domki na noclegi i chyba cena jest jakaś w miarę rozsądna. Są jeszcze noclegi na Kościuszki, ale tam jest chyba nieciekawie.

to może ktoś by się zdecydował dopytać? np ile za dwa pokoje na noc?

postaram sie tam jutro zadzwonic

Musicie tylko zdawać sobie sprawę, że takie dodatkowe koszta uwalą koncerty (np. co z Analogs, gdzie i tak wynegocjowaliśmy obniżkę, wątpię by kolejna wchodziła w grę. A tej kapeli to chyba byłoby szkoda), już i tak mamy trudniej, bo nie ma tyle kasy co rok temu. A robienie imprez tylko dla okolicznych kapel (które mają blisko i mogą wrócić do domu po gigu) dla mnie osobiście mija się z celem. Znakomita większość takowych zresztą już nas odwiedziła.

Wielspin - 70 zł/ os

Miałem się nie wkurwiać od nowego roku na to wszystko ,ale z Wami  nie idzie…
Mam pytanie...Kto pokryje koszt pobytu kapeli/kapel w takiej czy w innej noclegowni?

a gdyby tak trochę droższe bilety?

kurwa, od osoby, liczyłem na stałą stawkę od pokoju, dzięki czemu moglibyśmy to w odpowiedni sposób rozplanować. Daria, podniesienie ceny nawet o złotówkę, da nam przy dobrych wiatrach możliwość zakwaterowania jednej, dwóch osób.
trzeba liczyć na prywatą inicjatywę (ciesz się Tricky, ciesz :D ) za co możemy zaoferować darmowy bilet i chwałę tego/tej, który/która przenocował/przenocowała Analogsów :P
nie ma możliwość MDK?

dezerterzysta napisał:

trzeba liczyć na prywatą inicjatywę (ciesz się Tricky, ciesz :D )

Na razie nie ma się z czego cieszyć, bo tak naprawdę wszyscy mają wyjebane na nocleg kapel, dobrze jest się zabawić na koncercie i tyle. Ale to akurat żadne odkrycie i nie ma co narzekać specjalnie. Finansowanie spania bandów z biletów odpada bo ledwo wystarcza na same zwroty dla zespołów (przypominam, że organizatorzy i pomagający przy gigach rezygnują zupełnie z wynagrodzenia). Z MDK będzie ten problem dyskutowany, ale nie ma co sobie za wiele obiecywać (kwestia możliwości).

Rozmawiałam z moimi rodzicami, nie ma co ukrywać, że to ich dom i oni decydują, i  od kiedy wzięliśmy chłopaków jako rodzina zastępcza nie mamy tyle miejsca żeby przenocować kapelę...
Może jeszcze zorientować się jakie warunki i cena u tej babki na Kościuszki?


EDIT:
http://poznan.naszemiasto.pl/noclegi/14890_66.html

"Oferuje 21 miejsc w pokojach 2- i 3-osobowych, łazienka wspólna, z prysznicem

Cena: 25 zł od osoby (ceny mogą ulegać zmianom w zależności od ilości gości)

Obok pensjonatu znajduje się plac parkingowy."

ile mamy osób do przekimania na marzec?
poza tym uważam, że jeśli nikt nie wymyśli czegoś genialnego nie mamy co liczyć na koncert lutowy... :(
gdyby była wiadomo jak duża jest grupa kimających możnby zawczasu się umówić propos spania, umówić (wytargować) cenę i ruszać do poszukiwania sponsora.

dezerterzysta napisał:

jeśli nikt nie wymyśli czegoś genialnego nie mamy co liczyć na koncert lutowy

Tu akurat jeszcze są pewne możliwości, może być jednak zmiana składu, detale niedługo :)