Dobra, bilety już od jutra są dostępne w przedsprzedaży za 15 zł w kiosku na Rynku (przy przystanku) oraz w kasie kina. Warto się spieszyć, bo ilość ograniczona, a przed koncertem będą o 5 zł droższe...

Do tego info, że na koncercie rozlosujemy 3 podwójne wejściówki na film "Będzie głośno" http://www.filmweb.pl/f489725/B%C4%99dz … %9Bno,2008, a Ci, którym się w losowaniu nie poszczęści, będą mogli (po okazaniu biletu na koncert Analogsów) kupić wejściówki na ten film za połowę ceny. Zadowoleni?

Jakby co pociąg z Poznania jest o 16.43.

Ja odpadam - brak kasy na chociażby bilet a poza tym gramy dziś pierwszy mecz u siebie (z Widzewem)  po przerwie i nie może mnie tego dnia na Drodze Dębińskiej zabraknąć

Faktycznie koncert na 5+ ... Jedziemy dalej... 

bo punkrock to nie rurki z kremem:) Każda, podkreślę, KAŻDA z kapel wymiotła!
Przestań pić rozkręcili publikę dobrym punkowym kopniakiem po paszczy (MARGINES!), Beri Beri (choć niestety nie mogłem posłuchać zbyt wiele) dały naprawdę czadu takowego, że sam widziałem erekcję Trickiego!
No a The Analogs... co tu dużo pisać? świetny koncert, dzieciaki, strzelby, blask szminki a piosenki z nowej płyty rzeczywiście brzmią świetnie "na żywo".
co jeszcze chciałbym dodać? Przede wszystkim chyba to, że chłopaki z Analogsów są po prostu bardzo fajnymi ludźmi sprawili na mnie bardzo dobre wrażenie.
A co do organizacji? Jarzyna, musisz przyznać, że wymiana sprzętu między Przestań Pić a Beri Beri przebiegła niezwykle sprawnie, wręcz perfekcyjnie. Oby tak dalej z postępami organizacyjnymi, zarówno jak i z postępem (widocznym przecież już!) muzycznym!
swoją drogą to koło 130 biletów, ale czekamy na oficjalne info
swoją drugą drogą- PRETORIANIE !!!

Taa koncercik cacy nawet punkowe dziewczyny z Beri Beri wymiotły Yakub spoko tobie złamali a mi coś chrząstka poszła  ale chyba nie jest złamane :P Tak Edi też jestem zaskoczony kolesiami z Analogsów, myślałem ze to gwiazdeczki będą a ludzie naprawde wporzo

Ej, właśnie. A co to był za kolega, który zęba zgubił?

Przestań Pić bardzo pozytywnie (zresztą takie ich kawałki jak "Każda praca hańbi" czy "Nazywają nas margines" to murowane hity). Po Beri Beri szału się nie spodziewałem i miałem rację, bo go nie było. Przyzwoite rock'n'rollowe granie, ale nazywać to punkrockiem to jednak zbytnia odwaga. Analogsi dali dobry set z wszelkimi kawałkami, które powinny być. Jednak wydaje mi się, że Bulbulators już ich koncertowo przebija...

Dobry gig, sto kilkadziesiąt osób na sali i - o dziwo - tym razem Wągrowiec jakby w mniejszości...