Offline
Nie wiem, czy ktokolwiek z młodzieży będzie trybił... Nawet nie wiedziałem o tym odejściu, dopiero teraz dotarło do mnie info.
7 października 2006 w Nowym Jorku zmarł WALEK DZEDZEJ. Naprawdę nazywał się Waldemar Danicki.
BYŁ PIERWSZYM PRL-owskim PUNKIEM.
Nazywany był "poetą przejść podziemnych", gdzie na gitarze akustycznej grał folkowe piosenki w stylu Boba Dylana.
Co odróżniało Walka od reszty to bezkompromisowość oraz wyraziste i mocne teksty.
Na początku 1978 roku założył PIERWSZY W POLSCE ZESPÓŁ PUNK ROCKOWY, który nazywał się WALEK DZEDZEJ PUNK BAND (skład uzupełniał perkusista Maciej Góralski i basista Jacek Kufirski).Po kilku koncertach (w warszawskich Hybrydach i na Folk Blues Meetingu w Poznaniu),lider Dzedzej wyjechał z Polski. Widywano go później w różnych miejscach globu (jak zwykle grał na gitarze na ulicy), na stałe osiadł w Nowym Jorku.
Offline
Offline
Jak podaje amerykański serwis KNAC, Peter Steele lider amerykańskiej grupy Type O' Negative zmarł na atak serca w wieku 48 lat.
Steele, wokalista i basista Type O' Negative i Carnivore miał polskie korzenie - naprawdę nazywał się Petrus T. Ratajczyk."W zasadzie mój ojciec był Rosjaninem, ale moja babka była Polką, warszawianką, z domu Ratajczak. Z kolei moja matka to już mieszanka irlandzko-islandzka, można więc powiedzieć, że jestem typowym, amerykańskim kundlem" - mówił o sobie w wywiadzie, który przeprowadził z nim w 2000 roku Marcin Prokop.
Offline
Offline
Offline
Offline
No to co, do zobaczenia w piekle, nie?
Ludzie to są jednak popierdoleni... Nawet spokojnie człowieka pochować nie pozwolą.
A jeśli Bóg (lub inny bóg) istnieje, to właśnie takie skurwysyny, jak ten Fred Phelps będą gnić w piekle. Bozia o to zadba!
Offline
Broczący śliną i metafizyką
nie pomór, tylko kostucho równo sieka, choć po 30tce bardziej...
Offline
Zespół Manowar zamierza złożyć hołd zmarłemu niedawno Ronniemu Jamesowi Dio.
Muzycy na razie nie wyjawili jeszcze szczegółów przedsięwzięcia, wiadomo jedynie, że w planach jest cały tribute album, który nagrają z pomocą innych wykonawców.
- Heavy metal stracił wspaniałego artystę i prawdziwego gentlemana - napisał w krótkiej notce basista, Joey DeMaio. - Miałem zaszczyt być jego przyjacielem i teraz z innymi przyjaciółmi oraz fanami, chcemy uczcić jego pamięć.
Wokalista, znany z zespołów Elf, Rainbow, Black Sabbath, Heaven & Hell, zmarł 16 maja na raka żołądka. Miał 67 lat. 30 maja odbyły się uroczystości pogrzebowe, w których uczestniczyło ponad 1200 osób.
Dyskografię Manowar zamyka album "Gods of War" z lutego 2007 roku.
Hell yeah!
Offline
Analogs:
Z żalem informujemy, że w miniony weekend zmarł nagle w wieku 37 lat Grzegorz „Heniek” Król- gitarzysta, który nagrał z nami płytę „Hlaskover Rock”. Choć kiedyś nasze drogi rozeszły się, to od pewnego czasu znów pracował razem z niektórymi z nas nad solową płytą naszego wokalisty.
„Heniek” żył mocno i szybko, ale nikt z nas nie spodziewał się, że tak szybko go zabraknie...
Grając „Pożegnanie”, będziemy myśleć zawsze o nim...
Offline